Zacząłem, to dokończę.

Takie historie w sporcie uwielbiam. Kiedy trybuny na welodromie już pustoszały, a słynne betonowe prysznice zdążyły przeschnąć po tym, jak spłukano pod nimi pot, kurz i błoto z epickiej trasy Paryż-Roubaix, u bram zamykanego właśnie obiektu pojawił się jeszcze jeden zawodnik. Nie zmieścił się w limicie czasu i nie mógł być sklasyfikowany. Ale otwarto dla niego bramę i pozwolono mu dokończyć wyścig. Evaldas Siskievicius przejechał swoją rundę honorową. I podbił serca kibiców.

Kiedy Peter Sagan i Silvain Dillier rozgrywali między sobą pasjonujący finisz, Siskievicius (kolega z zespołu Przemka Kasperkiewicza, Delko Marseille Provence KTM) miał do mety jeszcze 30 kilometrów. Powinien był już zejść z trasy, czego zresztą domagały się ekipy organizatorów, ale uparł się, że skoro przejechał już 220 kilometrów, to przejedzie jeszcze pozostałe 30. Z szacunku dla wyścigu. „Paryż-Roubaix to pomnik, który musisz uszanować” – powiedział później.

Jakby tego było mało, na Carrefour de l’Arbre dopadł go jeszcze defekt roweru, a jego wóz techniczny był wieziony na lawecie, za samochodami służb porządkowych. Litwin ominął „trupiarnię”, wspiął się na lawetę, wyjął z samochodu nowe koło, wymienił i pojechał dalej. Na welodrom w Roubaix dotarł godzinę po zwycięzcy, gdy bramy były już zamykane. Organizatorzy pozwolili mu jednak wjechać na obiekt i przejechać tradycyjne półtora okrążenia.

Za to między innymi kocham kolarstwo. Marco Pantani mawiał, że „nawet najgorszy kolarz wciąż jest wybitnym sportowcem”. W niektórych wyścigach ostatniego sklasyfikowanego kolarza nagradza się tytułem „czerwonej latarnii”. Siskievicius nawet bez tego pokazał, że walczy się do końca.

 

Jeden komentarz na temat “Zacząłem, to dokończę.”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.